Nagrody przyznane - Anioły odleciały! 14. MFF Tofifest zakończony

9 dni, prawie 130 filmów, ponad 6 lokalizacji, 5 sal kinowych, 31 spotkań z artystami i twórcami, 2 śniadania filmowe, koncerty i imprezy towarzyszące. W ostatnich dniach Toruń bezapelacyjnie stał się stolicą kina niepokornego. 

fot. Marcin Łaukajtys (FI)

Wielcy zwycięzcy

Podczas wczorajszej gali zamknięcia 14. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Tofifest ogłoszono laureatów biorących udział w konkursach festiwalowych. Jury nie miało łatwego zadania. Jednak spośród wszystkich kandydatów musieli wybrać tych najlepszych.

Złotego Anioła w Konkursie Lokalizacje otrzymała Monika Pawluczuk za film „Koniec świata”. Niestety autorka nie mogła odebrać go osobiście. Nagroda została przekazana w ręce producenta, Remigiusza Zawadzkiego. Zawadzki zdradził na scenie, że twórcy filmu starają się, by trafił on na short listę Oscarową w kategorii krótki metraż dokumentalny.

W kategorii From Poland Złotego Anioła otrzymała „Ostatnia rodzina” w reżyserii Jan P. Matuszyńskiego. Co ciekawe, prowadzący galę Jarosław Jaworski uchylił rąbek tajemnicy związany z głosowaniem jurorów na najlepszy film w tej kategorii, zdradzając, że do ostatniej faworytem był inny film. Z oczywistych względów prowadzący nie wyjawił, z którym z nich konkurowała „Ostatnia rodzina”.

Konkurs Shortcut  wygrał film „Stutterer” Benjamina Celary'ego. Przyznający tę nagrodę Bartosz Warwas uzasadnił wybór jury mówiąc o filmie: jest to wzruszające i szlachetnie opowiedziana historia o ludzkich tęsknotach i miłości, która daje siłę by przezwyciężyć nasze wewnętrzne lęki.

Spośród 11 nominacji (prawie 1000 zgłoszeń) w kategorii On Air przyznano w sumie 4 Anioły. Srebrny Anioł dla najlepszego reżysera konkursu został przyznany reżyserowi Morganowi Simonowi za film „Taste of Inks”. Grand Prix – Złotego Anioła w konkursie On Air otrzymał film Toni Erdmann” w reżyserii Maren Ade. Jury doceniło film za: wspaniałe zrozumienie tego, czym jest kino.

fot. Marcin Łaukajtys (FI)

Tofifest, słynący ze swojej niepokorności, od trzech lat daje szanse na ocenianie filmów nie tylko profesjonalnemu jury. W tym roku Nagroda Jury Młodych On Air, w którym zasiadało 4 licealistów - młodych krytyków, powędrowała do „Taste of inks” Morgana Simona. Natomiast nagrodę 3-osobowego Jury Studenckiego w konkursie On Air otrzymała „Zoologia” Ivana I. Tverdovskyego.

Złote Anioły dla niepokornych

Specjalną Nagrodę Tofifest za olbrzymie zasługi dla światowego kina, otrzymał scenograf Allan Starski za całokształt twórczości. Artysta nie ukrywał wzruszenia na scenie. Wspominał swój pierwszy pobyt przed wieloma laty w Toruniu, podkreślając jak bardzo podoba mu się atmosfera miasta. Scenograf przyznał, że dzięki temu wyróżnieniu czuje, że jego praca jest doceniana.
Złotego Anioła Tofifert za całokształt twórczości otrzymał także Andrzej Seweryn. Stojąc po raz drugi tego wieczora na scenie, aktor żartobliwie rozpoczął swoją przemowę od słów: Thanks the academy! Andrzej Seweryn szczególne podziękowania za zaproszenie składał dyrektorce festiwalu, Kawce Jaworskiej. Odnosząc się do motto Festiwalu, Seweryn mówił: niepokorność jest obowiązkiem artysty. Aktor zadeklarował, że nagroda nawiązująca do niepokorności będzie go zobowiązywać w przyszłości.

fot. Wojtek Szabelski (freepress.pl)

Poza aniołami została wręczona również nagroda dla twórcy związanego z regionem. Flisaka otrzymał Remigiusz Zawadzki, który podczas podziękowań na scenie podkreślił, jak wiele znaczy dla niego łączenie pracy z pasją i możliwość wykonywania jej w regionie.


fot. Marcin Łaukajtys (FI)

Galę zamknął prezydent Torunia Michał Zaleski słowami: w herbie Torunia jest anioł, tym aniołem jest kobieta, jeśli ktoś nie wieży może sprawdzić; aniołem tego festiwalu jest Ona – Kawka Jaworska.
 Ada Geisel

Komentarze